Szkielet drewnianej konstrukcji tężni solankowych stanął już przy trzebnickich stawach. Obecnie trwają prace związane z obudowaniem konstrukcji, która już z końcem lipca zacznie wytwarzać lecznicy mikroklimat.
Teren prac wizytował burmistrz Marek Długozima, któremu towarzyszył sekretarz Daniel Buczak. – Tężnie, które powstają w Trzebnic, są budowane na wzór tych, które funkcjonują w miejscowościach uzdrowiskowych w Polsce. Są one także nawiązaniem do historii Trzebnicy posiadającej niegdyś status uzdrowiska. To kolejny element sygnalizujący chęć przywrócenia tego statusu – mówi burmistrz Marek Długozima i dodaje: – Teraz spacer w okolicach stawów trzebnickich będzie nie tylko przyjemny, ale też korzystnie wpłynie na nasze zdrowie. Dodatkowe ławeczki w bliskim sąsiedztwie konstrukcji pozwolą na leczniczy wypoczynek oraz podziwianie pokazów fontann multimedialnych, które zagościły na trzebnickich stawach.
Tężnie solankowe wytwarzają mikroklimat zbliżony do tego, jakim możemy cieszyć się podczas nadmorskich wakacji. Oddychanie przez godzinę powietrzem nasyconym solankowym aerozolem sprawia, że dawka jodu jaką pochłaniamy jest równa dawce przyjętej w ciągu trzech dni plażowania. Jod odpowiada m.in. za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, powoduje także rozrzedzenie śluzu, co szczególnie docenią osoby zmagające się z chorobami górnych dróg oddechowych.
Burmistrz Marek Długozima wizytował plac budowy. Na zdj. z sekretarzem Danielem Buczakiem oraz pracownikami wykonującymi inwestycje.
Tężnie solankowe już niebawem ubogacą trzebnicki mikroklimat.