Burmistrz otworzył X Jubileuszową Edycję Jazzu nad Odrą w Trzebnicy

Jubileuszowa, X Edycja Festiwalu Jazz nad Odrą w Trzebnicy już za nami. W przestrzeniach wyremontowanego, nowoczesnego budynku Gminnego Centrum Kultury zabrzmiał jazz z najwyższej, światowej półki. Tradycyjnie już Gmina Trzebnica włączyła się w organizację tego prestiżowego przedsięwzięcia, a patronat honorowy nad wydarzeniem objął Burmistrz Marek Długozima.

Rodzime funky

Muzyczna uczta zaczęła się chwilę po godz. 19:00, kiedy to na scenie pojawił się energetyczny IM Fanki Tim. Ten lokalny zespół powstał z inicjatywy pomysłodawcy Jazzu nad Odrą w Trzebnicy – Krzysztofa Nartowskiego, basisty formacji, oraz Przemka Orłowskiego, perkusisty. Muzycy zaprosili do współpracy wokalistkę Izę Możdżeń. Skład zespołu wykrystalizował się w 2014 roku, kiedy za instrumentami klawiszowymi zasiadł Andrzej Tymczyj, a na gitarze zaczął grać Jarek Majewski. Muzycy zaprezentowali kilka utworów, pochodzących zarówno z wydanego w 2014 roku krążka pt. „Krótki Film”, jak i przedpremierowe wykonania piosenek z nowej płyty, nad których nagraniem pracują w studiu. Warto w tym miejscu dodać, że IM Fanki Tim aktualnie walczy w półfinale Muzycznej Bitwy Radia Wrocław, po pokonaniu rzeszy zespołów z całego Dolnego Śląska. Warto trzymać za nich kciuki! Podczas piątkowego koncertu z przyczyn zdrowotnych Przemka Orłowskiego zastąpił Michał Bednarz, znany z cięższego uderzenia w rockowej Trzynastej w Samo Południe.

Podziękowania i otwarcie wystawy

- Ogromnie się cieszę, że Trzebnicki Jazz nad Odrą od wielu już lat gromadzi tak wspaniałych wykonawców. Widzę, że ta niezwykła muzyka ma wielu zwolenników, dlatego chętnie wspieram organizację tego ciekawego wydarzenia kulturalnego jakim jest Trzebnicki Jazz nad Odrą. W tym roku dodatkowym plusem festiwalu, jest ta nowa Sala Widowiskowo-Kinowa, która w znaczący sposób wzmacnia doznania dźwiękowe płynące ze sceny –powiedział Burmistrz Marek Długozima i dodał- Pragnę podziękować wszystkim zaangażowanym w organizację kolejnej edycji tego prestiżowego festiwalu w naszym mieście, zwłaszcza Krzysztofowi Nartowskiemu – inicjatorowi tego wydarzenia za aktywną działalność na polu kultury w Trzebnicy. Pamiętam jak po raz pierwszy przyszedł on do mnie z tym pomysłem. Wspólnie z ówczesną dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury śp. Barbarą Muszyńską uznaliśmy ten projekt za godny zaangażowania - nie pomyliliśmy się, czego dowodem jest ten wspaniały jubileusz. Dziękuje również lokalnym przedsiębiorcom. Uważam, że rozwój kulturalny naszego społeczeństwa jest bardzo ważny dlatego postanowiłem w tym roku dodatkowo zaangażować się w organizację Warsztatów Jazzowych - już w sierpniu w Trzebnicy odbędzie się I Edycja „New York Jazz Masters – International Jazz Workshops in Trzebnica”. Ideą tego projektu kulturalno – edukacyjnego jest szeroko pojęta promocja Trzebnicy i Dolnego Śląska na gruncie europejskim oraz pogłębianie polsko-amerykańskiej współpracy kulturalnej. Cieszę się, że udało się nam przy okazji koncertu dokonać otwarcia wspaniałej wystawy Trzebniczanina Krzysztofa Hejmeja „Jazz na płótnie”.

X Edycji Festiwalu Jazz nad Odrą przyglądała się również Dorota Piotrowska-Dyrektor Artystyczny New York Jazz Masters – International Jazz Workshops in Trzebnica. Mogła się ona przekonać, o nowoczesności obiektów, w których już za trzy miesiące odbędą się warsztaty.
W podziękowaniu za owocną współpracę, basista IM Fanki Tim wręczył burmistrzowi upominek: album wydany z okazji 50-lecia Jazzu nad Odrą autorstwa Bogusława Klimsy i Wojciecha Siwka.

Chwilę później Burmistrz Marek Długozima uroczyście otwarł wystawę malarstwa Krzysztofa Hejmeja zatytułowanej „Jazz na płótnie”. Poproszony do mikrofonu autor wystawy opowiedział o tym skąd wzięła się u niego pasja do malarstwa, wspominając również o umiłowaniu jazzu i perkusji. Artysta zaprosił widzów na swoją wystawę, którą można podziwiać do 29 sierpnia w sali im. Feliksa Mułki oraz Galerii Parter GCK.

Jazz na płótnie, neo-soul na scenie

Około godz. 20:30 na scenie pojawili się Radiostatik, bo taką nazwę nosi projekt, i jest on nową definicją neo-soulu. Polsko – Amerykański zespół, powołany do życia przez Michała Wróblewskiego, tworzą młodzi, ale bardzo zdolni muzycy: Sebastian Kuchczyński (perkusja), Michał Kapczuk (bas) i Andrzej Gondek (gitara). Do tego dwóch amerykańskich wokalistów: AnDre Washington (ex All-4-One) oraz raper Raashan Ahmad. Autorem wszystkich kompozycji jest Michał Wróblewski. Są świetnie zaaranżowane, dopracowane w każdym detalu i na absolutnie najwyższym poziomie wykonawczym, o czym mogli przekonać się wszyscy, którzy odwiedzili Gminne Centrum Kultury 29 kwietnia. W trakcie koncertu Radiostatik przenieśli publiczność w zupełnie inny wymiar dźwięku. Całość była spójna dzięki narracji, choć kompozycje były bardzo zróżnicowane.

Jam session do rana

Może nie do białego rana, ale do późnych godzin nocnych trwał jam session w Art Kawiarni, kolejnej nowoczesnej przestrzeni kultury, powstałej w zmodernizowanym Gminnym Centrum Kultury. Na scenie czekali przygotowani weterani polskiej sceny jazzowej z Wrocław Jazz Quartet: Zbigniew Lewandowski (perkusja), Janusz Konefał (gitara), Marek Markowski (piano) i Tomasz Wilczyński (kontrabas) oraz tłum spragnionych melomanów. Kwartet zagrał kilka pięknych standardów jazzowych, nagradzanych gromkimi brawami, ale po chwili, jak na prawdziwe jam session przystało, na scenie zrobiło się małe zamieszanie. Ponownie pojawiła się na niej Iza Możdżeń, a na deser - zagraniczni goście wykonując m.in. „Isn't she lovely” Steviego Wondera oraz „Good Times” z własnego repertuaru.