Monitoring wizyjny funkcjonuje w Trzebnicy już ponad dwa lata. Jego powstanie to inicjatywa burmistrza Marka Długozimy, który w ten sposób chciał zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Udało się. Spadła liczba interwencji – i to o połowę. W najbliższym czasie zamontowane zostaną kolejne kamery.
W 2014 roku, tj. w pierwszym pełnym roku funkcjonowania systemu, operatorzy odnotowali ponad 400 zdarzeń będących podstawą do interwencji patroli straży miejskiej lub policji. W kolejnym – 2015 roku – takich zdarzeń odnotowano już tylko nieco ponad 200.
- Znaczne wahania odnotowywanych zdarzeń na terenie objętym monitoringiem w początkowym okresie jego funkcjonowania są cechą charakterystyczną dla wszystkich tego typu systemów. Bezpośrednio po jego uruchomieniu następuje lawinowy wzrost ujawnianych zdarzeń – wiąże się to z brakiem wiedzy osób naruszających określone normy, że są obserwowane lub przekonaniem, że fakt przebywania w miejscu monitorowanym nie spowoduje dla nich żadnych konsekwencji. Dodatkowo operatorzy monitoringu coraz precyzyjniej potrafią udokumentować ujawniane zdarzenia na potrzeby ewentualnego dalszego postępowania – wyjaśnia Krzysztof Zasieczny, komendant straży miejskiej.
Z każdą interwencją wzrasta świadomość „bycia widzianym”, co częściowo zniechęca do niewłaściwego zachowania. Wiąże się to również z „przeniesieniem” części zdarzeń poza obszar monitorowany. Po pewnym czasie ilość odnotowywanych zdarzeń stabilizuje się i z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie.
Ze statystyki prowadzonej przez Straż Miejską w Trzebnicy wynika spadek interwencji (głównie związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscach zabronionych) na monitorowanych obszarach takich jak teren Ołtarza Polowego, Park Miejski czy Skwer Pionierów Ziemi Trzebnickiej. Ilość podjętych interwencji dla tych rejonów przedstawia się w latach 2013-2015 następująco: rok 2013 – 101 interwencji (bez monitoringu), rok 2014 – 172 interwencje (1 rok monitoringu), rok 2015 - 89 interwencji (2 rok monitoringu).
Sieć kamer
- Trzebnicki monitoring jest stale rozbudowywany. Analizując na bieżąco sytuację w mieście burmistrz Marek Długozima podjął decyzję o montażu nowych punktów kamerowych - przy Skwerze ks. prof. A. Kiełbasy, na ul. Daszyńskiego i ul. 3 Maja. Obecnie na terenie miasta funkcjonuje 27 kamer. Również w 2016 roku przewidziany jest dalszy rozwój systemu monitoringu – informuje komendant. W najbliższym czasie zostaną zamontowane kolejne kamery m.in. w rejonie ulicy Głowackiego oraz przy Parku Solidarności.
Zapis nagrań z kamer jest przechowywany przez okres 30 dni, po czym jest automatycznie usuwany. Okres ten umożliwia straży miejskiej lub policji podejmowanie skutecznych działań w przypadku, gdy zdarzenie nie zostanie odnotowane przez operatora, a wiedzę o nim uzyskają z innych źródeł. Jest to szczególnie często wykorzystywane w działaniach polegających na typowaniu sprawców, odnajdowaniu osób poszukiwanych czy ustalaniu okoliczności lub świadków danego zdarzenia. Na podstawie złożonych wniosków udostępniono policji ponad 90 sekwencji nagrań. Zakres spraw, do których udostępniane są zapisy monitoringu jest szeroki – od kolizji i szkód parkingowych – po kradzieże, pobicia i rozboje. Trzebnicki monitoring był użytkowany również w celu typowania sprawców oszustw „na wnuczka”.
Zapis monitoringu podlega ochronie zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, dostęp do zapisu archiwalnego mają jedynie upoważnione osoby, zaś kopie wykonywane są wyłącznie na podstawie pisemnych wniosków składanych przez uprawnione podmioty - np. policję, prokuraturę lub sąd.
Wszystko pod kontrolą
Dzięki funkcjonowaniu monitoringu ujawniane są nie tylko zdarzenia mające charakter kryminalny. Operatorzy przekazują właściwym służbom i instytucjom informacje o zauważonych nieprawidłowościach lub sytuacjach mogących stwarzać zagrożenie dla zdrowia lub życia osób. Do takich sytuacji należą zaobserwowane uszkodzone, grożące upadkiem elementy elewacji budynków, zwisające nad ulicami złamane gałęzie drzew, pożary lub ryzykowne zachowania osób - ślizganie się zimą dzieci bez opieki na stawach lub kąpiel w lecie, spacery pod wpływem alkoholu środkiem jezdni, itp.
- Monitoring wizyjny jest narzędziem wspierającym i ułatwiającym pracę służb porządku publicznego, nie jest natomiast w stanie ich zastąpić. Dla podniesienia poziomu bezpieczeństwa mieszkańców niezbędne jest sprawne i skuteczne współdziałanie wszystkich elementów – strażników i policjantów działających „na ulicy”, służb dyżurnych, operatorów monitoringu a także ekip technicznych utrzymujących sprawność systemu – podkreśla Krzysztof Zasieczny.
Trzebnicki system monitoringu wizyjnego obsługuje 5 osób w systemie ciągłym (24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu). Do obowiązków operatorów monitoringu należy przede wszystkim bieżące obserwowanie oraz ujawnianie zdarzeń mogących mieć charakter wykroczeń, przestępstw oraz sytuacji, które w jakikolwiek sposób zagrażają zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu oraz niezwłoczne informowanie o tym właściwych służb.
Monitoring miejski Trzebnicy powstał w ramach projektu „Podniesienie jakości bezpieczeństwa turystów poprzez wykonanie monitoringu wizyjnego w Trzebnicy” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Komendant Straży Miejskiej Krzysztof Zasieczny oraz pracownik prezentują wrocławskim studentom zasady działania monitoringu.
Ul. Głowackiego. Wkrótce zostanie tutaj zamontowana kamera.